Każda zmiana pociąga za sobą wiele decyzji które doprowadzają nas, czyli mnie do jakiegoś punktu. Tym razem postanowiłem się przeprowadzić o 40 kolejnych kilometrów dalej. Trafiło na Tczew, gdzie jest wiele ciekawych ludzi i klimat całkowicie inny od tego co mogłem zauważyć mieszkając w trójmieście czy bezpośrednich jego okolicach czyli Pruszczu Gdańskim.
Tym razem podjąłem współpracę z fabryką mebli w stylu skandynawskim znajdującą się o 20 kilometrów od Tczewa.
Sama fabryka zwróciła moją uwagę ponieważ, jest położona w małej wiosce o ciekawie brzmiącej nazwie Demlin. Interesujące jest jeszcze to że by tu dojechać można skorzystać z 4 (słownie czterech autobusów) które tędy przejeżdżają.
Wydawało by się że, to zbyt mało. Jedak okazuje się że, to akurat tyle ile wystarczy by dojechać i odjechać. A tak naprawę potrzebuje dwóch, więc mam 200% normy.
Ale mniejsza o warunki dojazdu, okolica jest taka ją sobie wyobrażałem i marzyłem od dłuższego czasu.
Meble które produkuje całkiem ciekawy zespół ludzi, są stylizowane na meble Skandynawskie.
A mi to przypomina, styl który zobaczyłem w meblach z dzieciństwa, czyli lata 80, no może 70.
Specyficzne wydaje się to że nogi w tych meblach, są ustawione pod kontem, co sprawia bardzo dobre wrażenie, pozatym takie meble, a tym bardziej krzesła są dużo mocniejsze i trwalsze.
Moim zadaniem jest tu realizować działania marketingowe, co robię z wielką radością, ale chętnie się też włącze w sprzedaż co robię większą pasją i energią.
Jeden z przykładów, stolików -ten to model kris, czyli stolik kawowy, który również sprawdzi się jako stół do pracy. |
oto, miesce do pracy, albo jednoosobowe biuro |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz