środa, 9 stycznia 2013

W cieniu Neptuna


To już kolejna moja wizyta w Gdańsku. Jak zwykle z wielkim sentymentem wchodzę na Długi Targ by zobaczyć Neptuna :). A przy okazji odwiedzam Urząd Marszałkowski Wydział Turystyki. Co ciekawe. Jak tylko się zbliżyłem do Długiego Targu podeszła do mnie mała dziewczynka i zapytała się o Dom Harcerza. Oczywiście wskazałem jej drogę. Jestem tu nie pierwszy raz, a w zasadzie czuje się jak u siebie. "Bardzo proszę to druga w prawo za wielką bramą". Czy ktoś jeszcze potrzebuje wskazania drogi? Ja własnie moją odnalazłem. Siedzę tuż przy oknie w jednej z kafejek położonych przy Neptunie, pisząc te słowa płaczę, nie wiem dlaczego, jestem szczęśliwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz